Wyobraźmy sobie taką sytuację: siedzimy na kanapie lub leżymy w łóżku wieczorową porą, oglądając ulubiony serial lub czytając książkę, gdy wtem nagle nasz kot podbiega do nas, łapie nas za wystającą rękę lub nogę, gryzie, odskakuje i ucieka. Czy takie zachowanie to już agresja?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, najpierw musimy zrozumieć, czym jest agresja – jest to zespół wrogich i gwałtownych zachowań, mających na celu zastraszenie, zdominowanie lub wpływu na drugą jednostkę. Zachowania agresywne, zarówno wobec ludzi, jak i innych zwierząt, stanowią dość często zgłaszany problem behawioralny kotów domowych. Przejawem są m.in. drapanie, gryzienie, wpatrywanie się, obnażanie zębów czy głośna wokalizacja. Jednak to, co jest ważne, to fakt, iż są wyrazem stanów emocjonalnych kota, leżących u ich podłoża. Sama agresja zaś jest strategią radzenia sobie ze stresem i często wynika u kotów z niemożności realizacji jakiejś ważnej dla nich potrzeby. Zachowanie agresywne to objaw, nie diagnoza!
Zdarza nam się jednak mylić zachowania agresywne z łowieckimi – w tym drugim wypadku skakanie, podgryzanie i polowanie na człowieka będzie wynikało z niezaspokojenia potrzeb związanych z niedomykaniem łańcucha łowieckiego, o którym wspominałam przy okazji zagadnienia związanego z prawidłową zabawą z kotem. Jeśli kot nie ma możliwości upolowania ofiary, tą ofiarą staje się człowiek! W takim wypadku możemy mówić nie o zachowaniach agresywnych, a łowieckich, a rozwiązaniem w tej sytuacji może okazać się zaspokajanie naturalnych potrzeb łowieckich kota przez odpowiednią zabawę. Pomocne może również okazać się rozróżnienie – polowanie przebiega w ciszy, podczas gdy agresji często towarzyszy wokalizacja. Wracając do naszego przykładu – najprawdopodobniej jest to polowanie, a nie agresja, choć oczywiście do pełnej diagnozy trudności potrzebowalibyśmy więcej informacji o codziennym funkcjonowaniu kota, jego stanu zdrowia i okoliczności zachowania problemowego.
Podobnie zdarza nam się pomylić agresję z zabawą między kotami – w tym drugim przypadku dochodzi do naprzemienności ról i zawsze pojawiają się tyko pozytywne emocje u zwierzaków, a po zakończeniu zabawy koty nie chowają się przed sobą wzajemnie – gdy tylko pojawią się negatywne emocje, to już nie jest zabawa!
Problem pojawia się wtedy, gdy nie potrafimy dobrze określić źródła i przyczyny kociego zachowania. Choć nie ma jednej spójnej klasyfikacji zachowań agresywnych, możemy wśród nich wyróżnić:

agresja z przeniesienia – ma miejsce wtedy, gdy kot rozładowuje swoją frustrację na innym obiekcie, niż ten, który jest jej źródłem. Przykład: jeden kot został zaczepiony przez drugiego kota, który zdążył uciec, więc rzuca się na trzeciego kota, który znajduje się najbliżej. Rozładowanie napięcia następuje na obiekcie, który jest „pod ręką” (albo raczej „pod łapą”). Po takim „ataku” zazwyczaj kot szybko się uspokaja

agresja lękowa – u podłoża leży lęk, a same zachowania agresywne są podejmowane w samoobronie. Zanim dojdzie do ataku, kot wcześniej daje sygnały ostrzegawcze, mające na celu zdystansowanie się przeciwnika. Gdy to nie skutkuje, wówczas może nastąpić eskalacja zachowań agresywnych. Przykładem może być zachowanie agresywne kota podczas wizyty weterynaryjnej lub zamkniętego kota wolnożyjącego w klatce bądź transporterze

agresja dystansująca – często występuje wraz z lękową, ma ona na celu utrzymanie dystansu, czyli oddalenia przeciwnika na bezpieczną odległość. W takiej sytuacji kot nie dąży do konfliktu, wręcz przeciwnie, stara się go za wszelką cenę uniknąć, komunikując to odpowiednią postawą ciała, spowolnieniem ruchów i wokalizacją

agresja bólowa – u jej podłoża leży ból różnego rodzaju – od narządów wewnętrznych, zwyrodnień stawów aż po zapalenie pęcherza moczowego - przekrój potencjalnych przyczyn jest ogromny. Często pojawia się nagle, bez szczególnego wyzwalacza, mogą temu nie sprzyjać żadne szczególne okoliczności. Może jednak pojawiać się przy próbie podjęcia kontaktu fizycznego, kot może wówczas starać się go unikać. Zmniejsza się wówczas tolerancja kota i obniża próg reakcji, a kocia agresja stanowi w takim przypadku formę komunikacji problemu zdrowotnego dla Opiekuna. Częstym, acz nieoczywistym powodem bólu i co za tym idzie zachowań agresywnych kota są problemy z zębami, dlatego warto przeprowadzać corocznie swojemu kotu wizytę stomatologiczną, koniecznie ze zdjęciem RTG zębów! Częstym objawem agresji jest również nadczynność tarczycy, dlatego tak ważne jest uwzględnianie badania parametru fT4. Podejrzenie podłoża bólowego ZAWSZE wymaga diagnostyki w lecznicy weterynaryjnej!

agresja frustracyjna – ma miejsce wówczas, gdy jakaś ważna potrzeba nie zostanie zaspokojona i pojawia się frustracja, np. kot widząc potencjalną ofiarę w postaci ptaka za oknem nie może na niego upolować lub biegając za „laserkiem”. Może występować również, gdy zaburzony zostanie rytuał np. stałej pory podawania posiłku lub zabierze się coś nagradzającego, np. możliwość wyjścia na spacer

agresja przy pielęgnacji (nazywana również agresją z irytacji) – jest wynikiem nadmiernej stymulacji, która jest dla kota nieprzyjemna, zazwyczaj pojawia się podczas czesania lub głaskania, może być też obecna przy próbach obcięcia pazurów lub umycia zębów, nadmiar bodźców powoduje w kocie wzrost napięcia, a atak zazwyczaj jest poprzedzony sygnałami ostrzegawczymi

agresja terytorialna – zazwyczaj u kotów niekastrowanych, jest przejawem walki o określoną przestrzeń i zasoby, takie jak źródło pożywienia czy potencjalne partnerki do rozrodu. Zazwyczaj jest wyzwalana pojawieniem się obcego kota w otoczeniu

agresja matczyna – pojawia się wówczas, gdy kocia mama broni swojego miotu przed potencjalnym niebezpieczeństwem, np. gdy zobaczy innego kota w pobliżu

agresja między kotami lub innymi gatunkami – najczęściej dochodzi w wyniku rywalizacji o ważne dla kotów zasoby, takie jak jedzenie, określone miejsce, a nawet sam opiekun! Innym przykładem może być utrata charakterystycznego zapachu przez jednego z kotów po wizycie u weterynarza lub w przebiegu choroby, co sprawia, że taki kot przestaje być identyfikowany jako „swój” i staje się obcy

autoagresja – zazwyczaj pojawia się u kotów na tle innego problemu zdrowotnego, np. zaburzeń neurologicznych, w takim wypadku konieczna jest farmakoterapia pod kontrolą lekarza weterynarii

hiperagresja – jest patologiczną formą nadmiernej agresji, w przypadku której nie jesteśmy w stanie określić bodźców wyzwalających zachowanie, może pojawiać się niemalże znikąd i być wynikiem zaburzeń zdrowotnych (pierwotna) lub być wynikiem zachowań wyuczonych (wtórna), wówczas mogą pojawiać się niemalże bezwiednie i odruchowo, bez sygnałów ostrzegawczych, agresja staje się nasilona i niepohamowana

podjęcie przez kota zachowań agresywnych jest dla niego ostatecznością! Zazwyczaj dochodzi do niej w sytuacji, gdy zawodzą inne sposoby i kot nie widzi już innego rozwiązania. Często podejmowane są przez kota w akcie desperacji

koty zazwyczaj nie chcą krzywdzić swoich opiekunów! Gdy do tego dochodzi, prawdopodobne jest, że chce nam coś przekazać i zakomunikować w swoim kocim języku – może coś go boli, coś mu się nie podoba, odczuwa dyskomfort lub czuje się zagrożony. Naszą rolą jest odczytanie, o co może naszemu kotu chodzić

odkrycie źródła zachowań agresywnych jest kluczowa, aby móc wprowadzić odpowiednie metody dalszego postępowania i pozwoli nam nie tylko zrozumieć mechanizmy działania naszego zwierzaka, ale i wdrożyć odpowiednie strategie nakierowane na rozwiązanie problemu – czy to medyczne, farmakologiczne lub behawioralne
źródło oraz więcej informacji: Sabine Schroll, Joël Dehasse „Zaburzenia zachowania"